Drabiny treningowe

Istnieje wiele ćwiczeń i wyzwań sugerujących, że ktoś jest mocniejszy od kogoś. Kto jest silniejszy? Gimnastyk wykonujący „żelazny krzyż” czy trójboista tej samej wagi podnoszący 250kg w martwym ciągu? To pytanie dla filozofów. My nie filozofujemy, nie mamy na to czasu, działamy!
Jeżeli już jesteś facetem z krwi i kości, nie rzucasz słów na wiatr, to może przyjść taki moment w którym będziesz musiał udowodnić, kto jest samcem alfa. Najczęstsze konkurencje z jakimi się mierzy osoba nie będąca sportowcem to A) siłowanie na rękę B) podciąganie na drążku. C) pompki
Dziś przedstawię Ci metodę, dzięki której zmiażdżysz konkurencję w drugim i trzecim wyzwaniu.
„Drabiny”

W rosyjskiej jednostce specjalnej Specnaz jednym z wyzwań było osiemnastokrotne podciągnięcie się z pełnego zwisu na drążku, w kamizelce ważącej 10kg. Przygotowanie się do takiego wyczynu wcale nie wymaga zajeżdżania się jak największą ilością podciągnięć. Kluczem do sukcesu były i są drabiny.
Drabiny to nic innego jak podciąganie się raz – przerwa, dwa – przerwa, trzy – przerwa itd.
Najwygodniej wykonuje się „drabinę otwartą z partnerem treningowym. Podciągam się raz, niezwłocznie partner raz i natychmiast ja dwa itd. W przypadku gdy ćwiczymy sami, stosujemy przerwy tak długie jakby partner treningowy nam towarzyszył – czyli od kilku do kilkunastu sekund.

Szczebel drabiny Podciągnięcia
1 1
2 2
3 3 (trudne)
Jeżeli nie wykonałeś trzech podciągnięć, lub czujesz, że nie wykonasz

w kolejnej serii czterech, odpocznij przez minutę i rozpocznij od nowa.

4 1
5 2
6 3 (bardzo trudne)
Odpoczynek.
7 1
8 2 (wiesz, że nie zdołasz zrobić 3)
Odpoczynek
9 1
10 2 (trudne)
Odpoczynek
11 1
12 1 (nie możesz zrobić 2) – koniec

Myślę, że wszystko jasne. Stosuj drabiny co dwa – trzy dni, a zanim się obejrzysz będziesz się podciągał wielokrotnie więcej. Skok z 10 na 20 w kilka tygodni jest naturalny. Druga odmiana „drabina zamknięta” uczy, że masz dojść do czterech podciągnięć gdy jesteś w stanie zrobić max 6. Po osiągnięciu tej liczby zaczynasz od nowa. Metoda zamknięta lepiej zabezpiecza przed przetrenowaniem i zapewnia stabilniejsze postępy. Nie mniej jednak stosuj obie metody jak radzi Pavel Tsatsouline – były trener Specnazu, stosuj drabinę otwartą, gdy masz towarzystwo, a zamkniętą gdy ćwiczysz sam.
Kontakt: zarzucforme@gmail.com
Wujek

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *